Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Polska
Posty: 39015 #759111
Od: 2010-3-24
| 
Niezwykły przebieg i wielkie emocje przyniósł konkurs finałowy skoku o tyczce mężczyzn w czasie mistrzostw świata w lekkiej atletyce w Daegu. Złoty medal wywalczył reprezentant Polski Paweł Wojciechowski. Srebro przypadło Lazaro Borgesowi (Kuba), brąz zaś Francuzowi Renaud Lavillenie'owi. Wojciechowski zdobył pierwszy medal dla Polski w Daegu.
Transmisje z lekkoatletycznych MŚ w Daegu przeprowadza Telewizja Polska - na antenach Jedynki, Dwójki i TVP Sport oraz w wersji interaktywnej na Sport.TVP.pl.
Polscy zawodnicy, Mateusz Didenkow (SKLA Sopot), Łukasz Michalski i Paweł Wojciechowski (obaj Zawisza Bydgoszcz) pokonali bez problemów wysokość 5,65 metra, co dało im awans do ścisłej czołówki zawodów.
Walka z wysokością wyeliminowała jako pierwszego z Polaków Mateusza Didenkowa, który trzy raz strącił poprzeczkę na wysokości 5,85 metra. Łukasz Michalski 5,85 przeskoczył za pierwszym razem. Paweł Wojciechowski pokonał 5,80, po czym przeniósł skok na 5,90 metra.
Michalski i Wojciechowski dotarli zatem do czołowej piątki konkursu, gdzie decydowały się losy medali i tytułu mistrza świata w skoku wzwyż. Poza Polakami o "złoto" walczyli jeszcze Lazaro Borges (Kuba), Renaud Lavillenie (Francja) i Malte Mohr (Niemcy).
Wysokość 5,90 metra okazała się zbyt trudna dla całej piątki skoczków w pierwszej próbie. W drugiej pokonał ją tylko Wojciechowski, reszta rywali, w tym Michalski, zrzuciła poprzeczkę. W tym momencie Polak został samodzielnym liderem konkursu.
Pierwszy z walki odpadł Malte Mohr, który nie pokonał wysokości 5,90 metra. W tym momencie Polacy na pewno mieli pierwszy w Daegu medal. Kolejny decydującą próbę wykonywał Kubańczyk Lazaro Borges.
Borges dynamicznie ruszył po rozbiegu i pokonał wymarzone 5,90 metra. Po nim sztuka ta nie udała się Lavillenie'owi i Michalskiemu. Ponieważ Francuz miał jedną zrzutkę mniej od Polaka, zajął trzecie miejsce, Łukasz Michalski zaś zajął czwarte miejsce. W walce zostali tylko Wojciechowski i Borges.
Obaj zawodnicy nie zaliczyli przy pierwszej próbie wysokości 5,95 metra. Przy takim rezultacie "złoto" miał Polak, bo na poprzednich wysokościach popisał się lepszymi skokami.
W końcu Wojciechowski zrzucił poprzeczkę po raz drugi, ale podobnie uczynił i rywal. Do złotego medalu brakowało Wojciechowskiemu jednej próby udanej, bądź jednej zrzutki rywala. Niestety Polak znów nie poradził sobie z wysokością, Kubańczyk tymczasem zupełnie spalił swój skok.
Mistrzem świata 2011 w skoku o tyczce został zatem Paweł Wojciechowski (Zawisza Bydgoszcz), Polska zyskała pierwszy medal w Daegu.
_________________
Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary. |
