NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » MOTOCYKLOWE(ŻUŻEL) » HANCOCK TRIUMFUJE, POGROM BIAŁO-CZERWONYCH 25.06.2011

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Hancock triumfuje, pogrom Biało-Czerwonych 25.06.2011

  
fan
25.06.2011 21:20:51
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Polska

Posty: 39015 #722341
Od: 2010-3-24
Obrazek\\Greg Hancock wygrał GP Wielkiej Brytanii na Millenium Stadium w Cardiff i został nowym liderem cyklu GP. Wszyscy reprezentanci Polski - z mistrzem świata Tomaszem Gollobem i wicemistrzem świata - Jarosławem Hampelem - odpadli w fazie zasadniczej. Podobny los spotkał Janusza Kołodzieja i Rune Holty.

Tor w Cardiff był w swoisty sposób twierdzą nie do zdobycia dla polskich zawodników. Od 2001 roku na tym torze żaden z polskich zawodników nie zdołał wygrać GP Wielkiej Brytanii, a najlepszym rezultatem było trzecie miejsce (Tomasz Gollob - 2001, Jarosław Hampel - 2006, 2010). Ale takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał - żadnemu z Biało-Czerwonych nie udało się awansować do półfinału.

Po trzech seriach niespodziewanie najlepszym polskim zawodnikiem był Janusz Kołodziej. "Koldi" po trzech wyścigach zgromadził na swoim koncie siedem "oczek", gorzej natomiast wiodło się pozostałym naszym reprezentantom. Gollob po zwycięstwie w pierwszym biegu, w dwóch kolejnych przywiózł tylko jeden punkt, Hampel na swoim koncie miał dwa (defekt w trzeciej swojej gonitwie), a Holta jeden (dodatkowo jeden upadek). Jednak stawka była tak spłaszczona, że niemal każdy mógł wystąpić w półfinale.


W czwartej serii gonitw GP Wielkiej Brytanii spotkali się w jednym biegu Hampel i Gollob - górą był ten drugi, ale był to pojedynek zaledwie o jeden punkt (lepsi okazali się Chris Holder, ubiegłorocozny zwycięzca, który po dwóch seriach miał spore kłopoty ze zdobywaniem punktów, i Scott Nicholls). Ostatecznie "Mały" pożegnał się z marzeniami o półfinał honorowym zwycięstwem (5 "oczek" na koniec), Rune Holta zakończył zawody z zaledwie jednym punktem.

Dopiero ostatnia seria przyniosła odpowiedź na pytanie czy w półfinale pojadą Tomasz Gollob i Janusz Kołodziej. Gollob po fascynującej walce przegrał z Andreasem Jonssonem, z kolei Kołodziej uległ Chrisowi Harrisowi. Ostatecznie "Profesor Speedwaya" i "Koldi" Cardiff opuścili z 7 punktami na koncie.

W fazie zasadniczej najlepiej spisywał się Nicki Pedersen. Szybki Duńczyk na swoim koncie zgromadził 10 punktów w czterech seriach, ale w ostatnim wyścigu wjechał w taśmę i zdołał wyprzedzić go Greg Hancock (12 "oczek"). Niezależnie od postawy w półfinałach i finale - Amerykanin już wtedy zapewnił sobie powrót na fotel lidera cyklu GP.

W półfinałach zmierzyli się Jason Crump z Gregiem Hancockiem, Emilem Sajfutdinowem i Andreasem Jonssonem oraz Magnus "Zorro" Zetterstroem (który w ostatniej chwili pojawił się w zawodach za Artioma Łagutę. Rosjanin nie dostał wizy na wjazd do W. Brytanii i jego miejsce zajął rezerwowy Szwed), Kenneth Bjerre, Chris Holder i Nicki Pedersen. W pierwszym półfinale triumfowała "Rosyjska Torpeda" przed Gregiem Hancockiem, w drugim nerwów nie powstrzymał Bjerre i wjechał w taśmę. W powtórce pewnie na prowadzenie wysunął się Chris Holder, a za jego plecami trzykrotny mistrz świata Nicki Pedersen pokonał Zetterstroema. Kangur zwycięstwo dowiózł do mety, "Zorro" ambitnie atakował, ale nie zdołał dogonić Duńczyka.

W finale zmierzyli się zatem Chris Holder (kask niebieski) - ubiegłoroczny triumfator, Emil Sajfutdinow (kask biały), Greg Hancock (kask żółty) i Nicki Pedersen (kask czerwony). W pierwszej odsłonie finału wydawało się, że polski sędzia Wojciech Grodzki przerwie wyścig, bowiem start "ukradł" Sajfutdinow. Polak pozwolił na jazdę - przez co doszło do kolizji na pierwszym łuku. Chris Holder trącił Rosjanina, a ten skończył na dmuchanej bandzie. Nie do końca jasna decyzja polskiego arbitra wykluczyła z powtórki Sajfutdinowa.

W powtórzonym wyścigu finałowym doszło do pięknej, fascynującej walki pomiędzy pozostałymi trzema zawodnikami. W pewnym momencie wszyscy jechali na przestrzeni kilkudziesięciu centymetrów, ale z tej walki po mistrzowsku przy bandzie wyszedł doświadczony Greg Hancock. Jankes wysforował się od przodu, a Nicki Pedersen pokonał Chrisa Holdera. To drugie zwycięstwo Amerykanina w tym sezonie, trzecie w Cardiff, trzynaste w cyklu GP - a w przejściowej klasyfikacji generalnej "Herbie" wraca na pozycję lidera i ma aż 12 punktów przewagi nad drugim Tomaszem Gollobem.

Teraz żużlowców czeka przerwa do 30 lipca, gdy zmierzą się w GP Włoch w Terenzano. W międzyczasie zawodników czeka rywalizacja w Drużynowym Pucharze Świata. Złotego medalu będzie bronić reprezentacja Polski.

Finał:
1. Nicki Pedersen (Dania) - 4
2. Chris Holder (Australia) - 2
3. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 0 (wykl.)
4. Greg Hancock (USA) - 6

Półfinały:

1. Jason Crump (Australia) - 0
2. Greg Hancock (USA) - 2
3. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 3
4. Andreas Jonsson (Szwecja) - 1

1. Magnus Zetterstroem (Szwecja) - 1
2. Kenneth Bjerre (Dania) - 0 (wykl./taśma)
3. Chris Holder (Australia) - 3
4. Nicki Pedersen (Dania) - 2
_________________
Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » MOTOCYKLOWE(ŻUŻEL) » HANCOCK TRIUMFUJE, POGROM BIAŁO-CZERWONYCH 25.06.2011

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny






Online CPM Advertising | Advertising blog