Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Polska
Posty: 39015 #724743
Od: 2010-3-24
| 
Reprezentacja Polski przegrała z Brazylią 1:3 (23:25, 25:18, 16:25, 24:26) w środowym meczu grupy A Ligi Światowej rozegranym w Katowicach. Dzięki temu zwycięstwu Brazylijczycy są już pewni awansu do turnieju finałowego, który zostanie rozegrany w Polsce
Dla biało-czerwonych spotkanie z Brazylią było ostatnim sprawdzianem przed finałami Ligi Światowej, które odbędą się w dniach 6-10 lipca w Gdańsku. Polaków czekały dwa pojedynki z Canarinhos, w środę i czwartek. Jeżeli polska reprezentacja pokusiłaby się w nich o dwa zwycięstwa, a USA dwukrotnie pokonałoby Portoryko, to Brazylijczyków zabrakłoby w turnieju finałowym.
Polacy dobrze rozpoczęli spotkanie i po świetnych zagrywkach Ruciaka szybko objęli prowadzenie 3:0. W późniejszej fazie meczu biało-czerwoni roztrwonili jednak tą przewagę i w końcówce spotkania Brazylijczycy zdołali wypracować sobie dwupunktową przewagę, którą utrzymali do końca. Decydującą o wyniku tego seta akcję przeprowadził Dante, który wykończył atak z drugiej linii i Brazylijczycy wygrali pierwszą partię 25:23.
Drugi set rozpoczął się od błędu Dantego w ataku. Był to zwiastun nieco słabszej gry gości. Dzięki temu na pierwszą przerwę techniczną biało-czerwoni schodzili prowadząc 8:7. Po przerwie Polacy dzięki świetnej grze Bartosza Kurka objęli dwupunktową przewagę. Biało-czerwoni zdołali utrzymać prowadzenie do drugiej przerwy technicznej, na którą schodzili przy wyniku 16:15. Po przerwie Polacy nie zwalniali tempa i zdołali powiększyć przewagę do czterech punktów. Końcówka meczu to popisowa gra biało-czerwonych, którzy pokazali klasę i rozbili rywali 25:18!
Na początku trzeciej partii Polacy szybko objęli dwupunktowe prowadzenie. W dalszej części gry biało-czerwoni popełniali jednak proste techniczne błędy i szybko roztrwonili przewagę. Na pierwszą przerwę techniczną Brazylijczycy schodzili prowadząc 8:4. W dalszej części meczu goście sukcesywnie powiększali prowadzenie i na drugą przerwę techniczną schodzili prowadząc 16:9. Kolejne minuty meczu to świetna gra Brazylijczyków, którzy ostatecznie wygrali tego seta aż 25:16, kończąc tą część meczu asem serwisowym w wykonaniu Bruno.
Czwarta partia rozpoczęła się podobnie do trzeciej. Znów to Polacy szybko objęli dwupunktowe prowadzenie, jednak tym razem sukcesywnie je powiększali i na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:5. Po przerwie biało-czerwoni nie potrafili jednak kontynuować dobrej gry i szybko roztrwonili przewagę. W efekcie na drugą przerwę techniczną goście schodzili prowadząc 16:14. W dalszej części spotkania gra toczyła się punkt za punkt. Dobrymi blokami w tej partii spotkania imponował zwłaszcza Łukasz Żygadło. W końcowych momentach spotkania przy stanie 24:24 Brazylijczycy zdołali zachować zimną krew i zdołali przechylić szlę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie wygrali decydującego seta 26:24 i całe spotkanie 3:1.
Polska - Brazylia 1:3 (23:25, 25:18, 16:25, 24:26 )
_________________
Uwaga czytać regulamin. Przypominam że każdy temat ma zawierać date. Za nie przestrzeganie beda kary. |
