Kuszczak: rozmawiałem z Fergusonem, widocznie go to nie obchodzi 07.11.2011


Tomasz Kuszczak popada w coraz większą irytację. W Manchesterze United jest dopiero czwartym bramkarzem, a mimo to klub nie chce zgodzić się nawet na dwumiesięczne wypożyczenie Polaka, do grającego w Championship Leeds United.

Polski bramkarz najpierw miał przejść do Sunderlandu, ale w transferze przeszkodziły przepisy angielskiej federacji. Sam piłkarz nie jest pewien, czy klub w ogóle zezwoliłby na taką możliwość. - Niedawno rozmawiałem z sir Alexem Fergusonem. Prosiłem, aby pozwolił mi odejść z klubu już teraz, jeszcze przed otwarciem zimowego okna. Mówiłem, że chcę grać i wrócić do reprezentacji Polski, bo wielkimi krokami zbliża się Euro 2012. Jednak widocznie trenera nie obchodzi. Dwa tygodnie później pojawiła się możliwość dwumiesięcznego wypożyczenia do Leeds United. Klub zablokował transfer - powiedział Tomasz Kuszczak w rozmowie z Marcinem Szczepańskim z "Super Expressu".

Polski bramkarz nie rozumie powodów, jakie kierują Fergusonem oraz klubem. - To było dla mnie światełko w tunelu. Przypomniałby się trenerowi polskiej kadry. Ale nie otrzymałem zgody od klubu. Robią to złośliwie? Jest mi przykro, że tak postępują - mówi rozżalony piłkarz.

- Stałem się więźniem Manchesteru. Jestem sfrustrowany, ale nie zamierzam opluwać, czy krytykować Fergusona. To nie jest mój styl. Mam do niego szacunek, bo dla mnie jest wielkim menedżerem. Jednak liczę, że w zimowym oknie transferowym pozwoli mi odejść - kończy Kuszczak.


  PRZEJDŹ NA FORUM