Rasiak nie może grać, Jaga bezradna 14.10.2011


Grzegorz Rasiak nadal nie może grać w Jagiellonii, bo z Cypru nie przyszedł jeszcze jego certyfikat. W Białymstoku tylko rozkładają ręce.

32-letni napastnik podpisał kontrakt z Jagiellonią 27 września. Liczono, że szybko wejdzie do gry, zważywszy, że z urazem borykał się Tomasz Frankowski. Nic z tego. Rasiaka zabrakło dwa tygodnie temu w meczu z Zagłębiem Lubin, raczej nie zagra też w Krakowie z Wisłą.


– Już dwa tygodnie temu zwróciłam się do AEL-u z prośbą o przesłanie certyfikatu Grzegorza. Na razie go nie dostaliśmy i nic nie możemy zrobić, bo wedle prawa Cypryjczycy mają 30 dni (od daty złożenia wniosku o przesłanie certyfikatu – red.), aby to zrobić. Możemy więc dostać dokument i dziś, i za dziesięć dni. Nie wiemy, na czym dokładnie stoimy - powiedziała portalowi Eurosport.pl rzeczniczka prasowa Jagi Agnieszka Syczewska.

Rasiak był piłkarzem AEL-u Limassol do kwietnia tego. Wówczas to rozwiązał umowę z cypryjskim klubem, który zalegał mu z wypłatami.


  PRZEJDŹ NA FORUM