Bełchatów ściągnie z Moskwy Marcina Kowalczyka 23.08.2011


Marcin Kowalczyk za kilka dni rozwiąże umowę z Dynamo Moskwa. Wszystko wskazuje na to, że Kowalczyk wróci do swego byłego klubu PGE GKS-u Bełchatów.

Kowalczyk już zimą przymierzany był do bełchatowskiego klubu. Wtedy szefowie GKS zastanawiali się nad wypożyczeniem 26-letniego obrońcy. Ostatecznie jednak nie doszło do porozumienia z Dynamem, a zawodnik trafił na pół roku do Metalurga Donieck. W barwach ukraińskiej drużyny nie zaliczył nawet jednego występu.

Trener bełchatowian Paweł Janas pytany tuż przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego o to jak zapatruje się na sprowadzenie Kowalczyka, odpowiedział: – To dobry pomysł. Warto mu się przyjrzeć. Ale zawodnik nie rozwiązał kontraktu, więc sprawa ucichła.

– Tym razem z tym problemem powinniśmy sobie poradzić i to już w najbliższych dniach – powiedział wczoraj "Przeglądowi Sportowemu" menedżer piłkarza Mariusz Piekarski. – Jesteśmy na finiszu rozmów z Dynamem i wszystko jest na najlepszej drodze, by Marcin ponownie zagrał w Polsce – dodał Piekarski, który potwierdza, że pozyskaniem Kowalczyka zainteresowany jest klub z Bełchatowa.

Podobnie jak w przypadku Kamila Kosowskiego, Macieja Szmatiuka i Mirosława Bozoka GKS nie będzie musiał płacić za niego klubowi, w którym wcześniej występował.


  PRZEJDŹ NA FORUM